| haderQ |
 Wysłany: Sob 21:11, 13 Sty 2007 Temat postu: [13.01.2007] Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie II |
|
Wymagania sprzętowe:
Procesor 1,6 Ghz
256 Mb Ram (choć lepszym wyjściem jest 512 Mb)
Karta Graficzna z 64 Mb.
Electronic Arts, która stworzyła obie części gry teraz mogła bardziej zabrać się do pracy. Czemu zatem pierwsza nie była tak dobra? Otóż Electronic Arts, gdy tworzyło jedynkę, miało tylko prawa do filmów. W dwójce rzecz ma się już lepiej, ponieważ twórcy dostali również prawa do książki Tolkiena. Różnice widać już na pierwszy rzut oka.
Na początku co nie co o kampaniach. W dwach kampaniach wykonujemy po 8 misji w każdej. Razem mamy tego 16 sztuk i nie jest to mało zważywszy na zróżnicowanie i wielkość misji. Mamy przed sobą narpawdę dłuugie wieczory zabawy. Skończy nam się kampania? Nic prostrzego. Wchodzimy na multi. Tu jest zabawy i zabawy. To przez mutli zerwałem ze swoją byłą (a teraz mam już nową i tak już pozostanie  ). Jeśli chodzi o kampanie, to rozgrywa się ona np. w Dol Guldur, czy pod Samotną Górą, czyli miejscami, których raczej nie ma w trylogii, a są w Hobbicie Smile. Jako minus misji, które nas czekają można uznać, że nie rozegramy bitwy np. o Białe Miasto. Do tego nie spotkamy tu Gandalfa, a szkoda. Nie ma co ukrywać, że gra będzie nas zmuszała do ciągłego myślenia. Do tego mamy dość ciekawą innowację. Gdy na przykład nasi pikinierzy będą stać patrząc na południe a w północy nadciągnie oddział konnych, pikinierzy są bez szans, póki stoją tyłem do przeciwnika. W II części tego RTS-a opartego na filmie i książkach Tolkiena oczywiście nie może zabraknąć możliwości rozbudowy naszych wiosek. Najciekawsze z "budowli" to fortyfikacje. Teraz możemy sami rozplanować ich kształt i charakter. Można je też bardziej rozbudowywać: wzbogacamy takie mury o wieżyczki łucznicze czy też w stanowiska trebuszetów.
W grze występują 3 nowe rasy. Są to Krasnoludy, Elfowie oraz Gobliny i ich znajomi , czyli trolle, pająki, spotkałem nawet smoki. Krasnoludowie mają najlepszą obronę ze wszystkich krain Śródzemia, Elfowie to królowie walki na odległość, natomiast gobliny to tylko i wyłącznie ilość, bo są bardzo tanie, lecz nie za dobre. Atakują wielką ilością, co jest ich chyba jeynym atutem . Gdy gramy takimi goblinami musimy umieć opanować całą tą zgraję i atakować szybko i kombinacyjnie. Inaczej czeka nas porażka. Ze starych znajomych z I części pozostali nam Ludzie Zachodu, armie Isengardu i Mordoru.
Dźwięk. Kolejna popisówka Electronic Arts. We Władcy Pierścieni: Bitwie o Śródziemie II do fenomenu można zaliczyć każdy dźwięk, jaki słyszymy z naszych głośników. Szczerze polecam granie na systemie dźwięku 5.1. Wboja w fotel i to mocno. I do tego ta muzyka. Kapitalna.
Małe podsumowanie. Ta recenzja nie była zbyt obszerna. Napisałem w niej to, co najważnieszje. Dźwięk i grafika, przyznajmy to sobie - po prostu powalają. Grywalność też świetna. Nic tylko siadać przed kompem i grać. Ale z góry ostrzegam - pożeracz czasu. Pamiętajcie o rozgrywkach multi. Tu to już musicie mieć więcej niz dużo czasu. Wciąga niesamowicie. |
|
POZDRO 