[13.01.2007] Caesar IV

[13.01.2007] Caesar IV

W trzecią część tej serii mogłem grać dniami i nocami. W czwartą odsłonę mógłbym robić to samo. Ale nie mogę. Czemu? Bo muszę wam co nieco o nowej grze napisać. Zacznę od wymagań

Procesor 1.6 Ghz
512 Mb Ram
Karta Graficzna 64 Mb

Cezar 3 wyszedł 8 lat temu. Daaaaawno to temu było. Ale następna recka pójdzie właśnie o tej części. Teraz zajmijmy się czwórką. Bałem się niesamowicie, co pokaże ekipa Tilted Mill. Jednak po za tym stresem były nadzieje. Nadzieje na to, że nowy Cezar będzie jeszcze lepszy od poprzednika.

Alea Iacta Est*. Odpaliłem grę. Mamy w grze 3 kampanie. Pierwsza z nich to typowy tutorial mający na celu zapoznanie nas z grą i tak dalej. Jest to tzw. Kingdom. Druga z nich, Republic. To już zwykłe misje, tylko nie ma w nich włączonych niektórych opcji. Ostatnia z kamapnii to to, co tygryski lubią najbardziej. Empire to jej nazwa. Jest najbardziej złożona ze wszystkich i, co za tym idzie - najtrudniejsza. Na początku wybieramy, tak jak w legendarnej "trójce" czy naszej mieścinie będzie zagrażać niebezpieczeństwo ze strony najeźdźców, czy też nie. Nie mogło zabraknąć oczywiście pojedynczych scenariuszy. Dostępny również jest edytor, co jest bardzo dobrym posunięciem autorów gry. Rozgrywka jest momentami dość monotonna. Jest to spowodowane tym, że misje często sprowadzają nas do tych samych czynności. O tym, jak zarządzać prowincją chyba nie trzeba przypominać.

Ekonomia została w nowym Cezarku bardzo dobrze rozbudowana. Mamy 25 rodzajów dóbr, 10 gałęzi gospodarki, mase budynków... Jest w czym wybierać, jest masa możliwości nawiązania współpracy, jak to było możliwe w poprzedniej części gry. Brawa za to dla ekipy Tilted Mill. Trzeba wspomnieć też o tym, z kim będziemy mieć doczynienia rozwijając naszą prowincję. Tu czeka nas nowość. Mamy podział mieszkańców na klasy. Są to patricians, equites oraz plebs. Patricians jedynie płacą podatki, equites pracują np. w klinikach czy teatrach. Plebs jak to plebs zajmuje się rolnictwem i innymi temu podobnymi, czyli zasuwają jak woły przy pracy.

Grafika. Tu jest po prostu wypasik. Animacje każdej postaci, wygląd budynków z zachowaniem proporcjonalności w stosunku to otoczenia, oświetlenie ze szczególnym naciskiem na wygląd słońca, które jest coraz niżej. Ehhhh aż się chcę tam mieszkać. Bardzo mocny punkt gry.

Muzyka. Przyznam się bez bicia - rozpaczliwie poszukuję ścieżki dźwiękowej z tej gry. Jest pełny wypas. Każdy dźwięk wydobywający się z moich głośników był jak najpiękniejsza nuta na me uszy. Coś pięknego. Nie wiem, która strategia miała taką muzykę.

Multiplayer. Tutaj autorzy nie popisali się. Multi to ma być multi, a nie seria scenariuszy, które rozgrywa się samemu i można potem tylko wynik porównać na stronie producenta. Ehhhhhh duuuuży minus za to.

Babole w grze. Tutaj dla wielu napewno wymieni brak innowacyjności w stosunku do Cezara 3. W sumie nie ma się co dziwić, podział mieszkańców na klasy, grafika, muza to nie wszystko. Ale dla wielu to jest plusem. Sytuacja miała się podobnie przecież z ostatnią odsłoną Heroesów. V to przecież trójka z nową grafą, muzą i innymi mniejszymi zmianami. Tu sami oceńcie, czy to plus czy minus. Jednak każdego wkurzy interfejs i brak stabilności.

Podsumowanie. Czwarta odsłona Cezara to nowa grafika, świetna muzyka, fantasyczna grywalność, kilka małych innowacji. Minusy to multiplayer, brak stabilności (oby szybbo wyszedł jakiś patch, który to naprawi) oraz interfejs. Jednak dla mnie to gra, która nie będzie miała sobie chyba równych. Mimo wszystko Cezar IV to pozycja świetna. W końcu gracze się przyzwyczają do kijowego interfejsu. POLECAM!! !!

W Polsce gra została wydana przez CD Projekt i kosztuje 99.90

* tu mała lekcja historii. Słowa te wypowiedział Juliusz Cezar, po przekroczeniu rzeki Rubikon. Oznaczają one "Kości zostały rzucone".

Post został pochwalony 0 razy

własnei zasysam tą gierke , linki do niej w dziale download , gdzies czytałem ,że do czwórki jest dodawana trójka za free ale gdzie to nie pamietam

Post został pochwalony 0 razy