Autor |
Wiadomość |
Roni
Żółtodziób
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Częstochowy
|
|
[25.01.2007] Xpand rally |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ocena: 8,5 / 10
Producent: Techland
Wydawca: Techland
Dystrybutor PL: Techland
Gatunek: Wyścigi
Wymagania sprzetowe:
Windows 98/ME/2000/XP, P III/AMD Athlon 1.3 GHz, 256 MB RAM, karta graficzna 64 MB kompatybilna z DX 8.0 (GF 3 albo ATI Radeon 9200), 1,3 GB wolnego miejsca na dysku twardym, DirectX 9.0c
No to niech mi ktoś jeszcze powie, że Polacy nie potrafią robić gier komputerowych. Jeśli pojawi się choćby jeden taki śmiałek, od razu wzywam na ubitą ziemię z możliwością wyboru broni. Drodzy gracze, nastały dobre czasy dla nas, fanów polskich gier komputerowych. Najpierw pojawił się znakomity Chrome (do doskonałości brakowało mu chyba tylko dobrego trybu multiplayer, ale przecież nic nie jest doskonałe), niedawno Painkiller (a już niedługo dodatek do niego zatytułowany Battle out of Hell), a teraz nadszedł Xpand Rally, również dzieło (nie ma tu nawet odrobiny przesady) naszego Techlandu. Odstawcie na bok serię Colin McRae Rally, bo czas na najlepszą polską rajdówkę (swoją drogą, czy ktoś w Polsce próbował kiedykolwiek tworzyć gry należące do tego gatunku?). Choć miano rajdówki w tym przypadku to lekka przesada, o czym zaraz się przekonacie. Zapraszam do lektury.
Na początku małe wyjaśnienie. Do kogo adresowany jest Xpand Rally? Do totalnych maniaków piłujących zęby w „Rajdzie Płonącego Ryszarda” (tłumaczenie znajomego; po prostu grzechem byłoby nie zamieścić go tutaj)? Czy może do przeciętnych graczy lubujących się w nieśmiertelnej serii Colin McRae Rally? Odpowiedź jest prosta: i dla jednych, i dla drugich! Na samym początku zabawy, gdy stworzymy profil, wybieramy poziom realizmu gry, a do wyboru mamy arcade i symulację. Pierwszy tryb jest przeznaczony dla graczy niedoświadczonych, stawiających pierwsze kroki w samochodówkach (chociaż nie ukrywam, że zieloni i tutaj mogą mieć pewne trudności), a drugi dla profesjonalistów, którzy mają na uwadze wszystkie detale w prowadzeniu i zachowaniu się samochodu. Nie będę opisywać różnic między tymi dwoma trybami, gdyż jest oczywiste, na czym one polegają.
W Xpand Rally będziemy ścigać się przede wszystkim w Polsce, która wygląda naprawdę... Eh, brak mi słów. Po prostu wygląda bardzo... polsko! Znajdziemy tu zadziwiające podobieństwa do istniejących w rzeczywistości krajobrazów naszego kraju, na przykład polskie napisy na przystankach autobusowych, znajome znaki drogowe, o szaroburych trasach nie wspominając. Pojeździmy również po USA, Kenii, Irlandii i Finlandii. Momentami drażniła mnie jednak pewna sprawa: w niektórych miejscach drogi były zbyt szerokie, a przecież rajdy nie odbywają się na takich trasach! Mimo małych niedociągnięć muszę stwierdzić, że trasy w Xpand Rally wyglądają naprawdę nieźle.
We wstępie wspomniałem, że Xpand Rally nie jest rajdówką z prawdziwego zdarzenia. I każdy wielbiciel rajdów zapewne podzieli moje zdanie, gdyż zawody w Xpand Rally nie przypominają za bardzo rajdów, jakie znamy choćby z transmisji telewizyjnych. Podobieństwa są, ale jeśli ktoś chce zobaczyć, jak to naprawdę wygląda, polecam Richard Burns Rally albo Colin McRae Rally. Co nam zaś może zaoferować rodzime Xpand Rally? Na pewno interesujący model fizyczny jazdy. Pamiętacie może którąś grę z serii Colin McRae Rally? Przypomnijcie sobie, jak trudno było tam zrobić taki manewr, który zakończyłby się dachowaniem. W Xpand Rally jest to dużo prostsze (przynajmniej w trybie symulacji, bo tylko w nim gram) - wystarczy jedno ostrzejsze wejście w zakręt i dachowanko mamy zapewnione. Będąc już przy uszkodzeniach, warto wspomnieć, że mamy tu ciekawą innowację, a mianowicie obrażenia kierowcy! Tak, teraz, jeśli nawet nasz samochód mimo kolizji może dalej jeździć, lecz „ciało” kierowcy jest tak mocno pokancerowane, iż nie jest on zdolny prowadzić auta, następuje koniec rajdu! Wreszcie ktoś o tym pomyślał, brawo! Szkoda tylko, że uszkodzenia aut nie są aż tak wyraźne, jak w konkurencyjnym Richard Burns Rally. Gdyby zastosować tu model uszkodzeń z „Ryszarda”, to byłaby to samochodówka niemal idealna! Ale cóż, ideałów na świecie nie ma, więc przejdźmy do rzeczy, które w Xpand Rally mnie zwaliły z nóg (w pozytywnym sensie).
Oprawa graficzna jest po prostu ZNIE-WA-LA-JĄ-CA! Odważyłbym się powiedzieć, że jest to niemal fotorealizm! Pamiętam, jak recenzowałem ToCA Race Driver 2: The Ultimate Racing Simulator. Wtedy pomyślałem sobie: tak, to jest fotorealizm. Lecz gdy odpaliłem Xpand Rally, zmieniłem całkowicie zdanie. To, co prezentuje zmodyfikowany silnik Chrome, zapiera dech w piersiach! Najbardziej podobały mi się modele aut - są bardzo dopracowane i niesamowicie szczegółowe (czego raczej nie da się powiedzieć o tych z Richard Burns Rally, choć też są całkiem niezłe). Kolejne elementy graficzne, które wpadły mi w oko, to słońce oraz woda, a zwłaszcza słoneczko świecące nad większą powierzchnią wody. Wygląda po prostu cudnie! Niestety, piękna grafika pociąga za sobą spore wymagania sprzętowe, aczkolwiek na sprzęcie Celeron 1,7 GHz, 384 DDR RAM i ATI Radeon 9600 PRO dało się grać w średnich detalach i standardowej rozdzielczości 800 x 600 pikseli. Jeśli mógłbym wystawić oddzielną ocenę dla oprawy graficznej, bez wahania dałbym dziewiątkę z plusem (oczywiście w skali naszego serwisu).
Wspomniałem nieco wcześniej, jakie to piękne samochody występują w Xpand Rally. Owszem, może i piękne, ale nieprawdziwe! Jak to? – zapytacie. Ano tak, że Techland nie zdobył (lub nie starał się zdobyć) licencji na wykorzystanie marek i logo znanych firm samochodowych, i na przykład nie uświadczymy tu Forda Focusa, chociaż samochód prawie identyczny w grze występuje. Są różnice pomiędzy wyglądem oryginalnego Forda a „Forda” w Xpand Rally, jednak są tak nieznaczne, że trzeba naprawdę się natrudzić, aby je znaleźć. Poza wyglądem karoserii są, rzecz jasna, różnice w reklamach sponsorów umieszczonych na masce, ale to już jest mało ważne. Należy też wspomnieć, że samochodów jest 35 i możemy dokładać i wymieniać w nich części, lecz o tuningu zewnętrznym po prostu zapomnijcie, bo tu co najwyżej pogrzebiecie w silniku (a grzebanie może Wam trochę czasu zająć, gdyż opcji dodawania części i zmian ustawień jest naprawdę sporo).
Jak jest z dźwiękiem? Niestety nieco gorzej. Samochody nie wydają dźwięków takich jak powinny, choć nie można powiedzieć, że są beznadziejne. Może to kwestia gustu, ale odgłosy silnika nie za bardzo mi się podobały. Muzyka też mi nie wpadła w ucho, ponieważ w przypadku samochodówek preferuję raczej ciężki gitarowy sound. Ale ktoś mądry kiedyś powiedział, że o gustach się nie dyskutuje, więc i ja w swoje upodobania nie będę Was wtajemniczał.
Gorąco polecam Xpand Rally absolutnie wszystkim fanom gier samochodowych (i tym razem bez podziału na rajdy i wyścigi, bo trudno Xpanda wsadzić do jakiejkolwiek szufladki). Nie dość, że otrzymaliśmy produkt wyśmienity (a w dodatku polski!), to jeszcze cena wydaje się tak kusząca, że Xpand Rally powinien sprzedawać się jak ciepłe bułeczki. Polecam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 15:06, 25 Sty 2007 |
|
|
|
|
haderQ
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Gierka faktycznie jest dobra, a nawet bardzo dobra. Również polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:51, 25 Sty 2007 |
|
|
maniak
Gość
|
|
|
ooo... to jest super gierka zawsze ja lubialem nie daltego ze jest latwa ale jakos takos wyszlo
Pozdro
|
|
Czw 19:28, 25 Sty 2007 |
|
|
Gsmkam
Żółtodziób
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
POLECAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 14:36, 29 Sty 2007 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|